Niejeden pan marzy o nietuzinkowym wieczorze kawalerskim, podczas którego żegna swoją „wolność” w towarzystwie przyjaciół. Ile kosztuje organizacja wieczoru kawalerskiego i kto powinien za to zapłacić?
Kto płaci za wieczór kawalerski i jak go zorganizować?
Ogólna zasada głosi, że organizacją wieczoru kawalerskiego zajmuje się świadek. Oczywiście, mile widziana jest pomoc pozostałych uczestników zabawy. Pan Młody, który i tak ma głowę zajętą przygotowaniami do ślubu, nie powinien zaprzątać sobie głowy organizacją wieczoru kawalerskiego.
Koszt zabawy powinien zostać podzielony pomiędzy uczestników wieczoru kawalerskiego. W zależności od zasobności portfeli, można zabawę zorganizować samodzielnie lub poprosić o wsparcie firmę zajmującą się profesjonalnym przygotowaniem tego typu imprez.
Wersja tradycyjna wieczoru kawalerskiego zakłada spotkanie w męskim gronie przy butelce czegoś mocniejszego i niekończące się rozmowy na temat przyszłego życia małżeńskiego. To opcja najtańsza, ponieważ kosztuje tyle, co zakupione trunki i przekąski. Posiłki to wydatek rzędu 25-35 zł/ osobę, jeśli panowie przygotują je samodzielnie. Catering to koszt 50-80 zł/ osobę. Alkohol na wieczór kawalerski to przede wszystkim wódka i piwo. Z założenia każdy pan przynosi butelkę wódki, co oznacza wydatek rzędu 20-28 zł/ osobę. Za butelkę whisky zapłacimy 40-70 zł. Butelka 0,5l piwa kosztuje 2,5-4 zł. Decydując się na piwo, zakładamy 4 butelki na każdego pana.
Jeśli pogoda na to pozwala, można spotkanie w domu przenieść w plener. Opcja grilla czy ogniska to ciekawa odskocznia, którą panowie bardzo lubią. Koszt alkoholu pozostaje bez zmian, zamiast ewentualnego cateringu zakładamy jednak zakup różnego rodzaju mięs na grilla.
Podsumowując, na ostateczną cenę wieczoru kawalerskiego wpływ ma:
- lokum (własne lub wynajęte: apartament, chatka w górach),
- menu (przygotowanie własne lub catering),
- ilość i rodzaj alkoholu, alkohol własny czy w klubie,
- dodatkowe atrakcje, typu tancerka gogo, limuzyna, jacht.
Ile kosztuje wieczór kawalerski?
Wieczór kawalerski spędzony w domu, w towarzystwie kolegów, samodzielnie przygotowanych przekąsek i alkoholu to wydatek 75-80 zł/ osobę. To najtańsza opcja. Wynajęcie mieszkania na dobę to ok 400 zł. Wyjście do klubu to wydatek 60-80 zł/ osobę za lożę plus koszt wypitych drinków: 150-250 zł. Za wynajem hummera z tancerką gogo zapłacimy 190-280 zł/ osobę.
Ile może kosztować wersja „na bogato”?
Panowie o bardziej zasobnym portfelu mogą pokusić się o wynajem limuzyny czy nawet jachtu. Wynajem limuzyny na 8-10 osób to koszt 450-800 zł/godzinę. Jacht kosztuje więcej – 800-1200 zł za atrakcję dla grupy 10-12-osobowej.
Za tancerkę gogo, która miałaby swoim występem umilić czas spędzony w limuzynie lub na łodzi, zapłacimy 500-600 zł.
Decydując się na wspólny weekend w wielkim mieście oraz wynajem ekskluzywnego apartamentu z widokiem na miasto, trzeba liczyć się z wydatkiem ok 2000-2500 zł za noc (apartament dla 4 osób).
Oryginalne pomysły na wieczór kawalerski
Chcąc uczynić wieczór kawalerski niezapomnianym, można zdecydować się na odrobinę szaleństwa. Do ciekawych i stosunkowo tanich rozwiązań należy gra w paintball czy wizyta w escape room. Paintball to koszt około 40-50 zł za osobę, za escape room zapłacimy 160-210 zł w przypadku 5-osobowej grupy.
Wynajęcie loży w klubie kosztuje 50-70 zł/ osoba (do wykorzystania przy barze), za lożę w klubie ze striptizem zapłacimy 110-150 zł/ osoba. Poszukując nietuzinkowych rozwiązań, można podjechać pod klub hummerem z tancerką. Taka atrakcja, połączona z wejściówką do klubu oraz rezerwacją loży, będzie kosztowała 140-180 zł/ osobę przy grupie co najmniej 10 panów.
Poszukując bardziej ekstremalnych doznań, można zdecydować się na skok ze spadochronem. Za takie przeżycie zapłacimy 350-500 zł/ osoba. Tańszą opcją jest skok na bungee. Tutaj koszt oscyluje w granicach 120-170 zł/ osoba.
Kiedy organizować wieczór kawalerski?
Kiedy mowa o wieczorze kawalerskim, przed oczami stają nam obrazy ze znanego chyba wszystkim filmu „Kac Vegas”. Który z przyszłych Panów Młodych nie chciałby mieć imprezy, którą będzie wspominać przez długie lata? Pamiętajmy jednak, że scenariusz do filmu scenariuszem, a życie życiem.
Organizowanie wieczoru kawalerskiego w przeddzień ślubu to zdecydowanie najgorszy scenariusz z możliwych. Choć wielu panom wydaje się, że dadzą radę, to jednak skutki szalonej nocy mogą być odczuwane nawet przez kilka dni. Tym bardziej, że pożegnanie z kawalerskim stylem życia zazwyczaj bywa suto zakrapiane alkoholem.
Wieczór kawalerski należy planować z głową, czyli co najmniej tydzień przed ślubem. Pozwoli to na usunięcie z organizmu wszelkich toksyn i przywrócenie cerze promiennego wyglądu. Nie tylko Panna Młoda na weselu ma wyglądać czarująco. Również Pan Młody powinien zadbać o swój wizerunek, a ślady nocnego szaleństwa odbijające się na twarzy są zdecydowanie niepożądane.
Nie ma przeszkód, aby wieczór kawalerski zorganizować nawet wcześniej – dwa, trzy tygodnie przed ślubem. Tak naprawdę, najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby dobrze się bawić i nie zaprzątać sobie głowy możliwymi skutkami w postaci kaca – czyli, aby po prostu mieć czas na spokojny odpoczynek po całonocnej zabawie w gronie przyjaciół.